Zdarzają się sytuacje, kiedy ważymy się i waga przekazuje nam niemiłą wiadomość, że przybyło nam kilogramów. Niemiła niespodzianka, która każe nam zastanowić się nad przyczynami tego przyrostu. Sama waga nie powinna być jednak stosowana jako jedyna miara tego, czy prawidłowo realizujemy nasz plan żywieniowy.
Masa ciała może się zmieniać z różnych powodów, które nie mają nic wspólnego z przyrostem lub utratą tkanki tłuszczowej. Co więcej, najczęstsze zmiany w ciągu dnia są spowodowane zmianami w objętości wody, którą gromadzimy w naszych tkankach. Z tego powodu wchodzenie na wagę i zwykła ocena naszej wagi nie jest obiektywną miarą tego, czy straciliśmy czy zyskaliśmy tkankę tłuszczową.
Dlaczego zatrzymujemy płyny?
Retencja płynów może być spowodowana wieloma przyczynami:
Przyczyny związane ze stylem życia (zmniejszone spożycie wody, zwiększone spożycie sodu, spożywanie alkoholu lub diety bogatej w śmieciowe jedzenie i dodatki, długotrwałe przebywanie w tej samej pozycji i brak aktywności fizycznej).
Retencja wody związana jest również ze zmianami hormonalnymi, zwłaszcza w fazie lutealnej poprzedzającej miesiączkę, lub innymi przyczynami patofizjologicznymi, takimi jak zaburzenia krążenia, niewydolność nerek lub wątroby czy niewydolność serca. Te ostatnie przypadki powinny być leczone klinicznie przez specjalistę.
Inną częstą przyczyną retencji płynów są osoby z zaparciami, dysbiozą jelitową i nieszczelnym jelitem. Te zaburzenia równowagi jelitowej prowadzą do przedostawania się większej ilości toksyn do krwiobiegu, co może prowadzić do zwiększonej retencji płynów.
Stres i nadmiar kortyzolu również może się do tego przyczynić, podobnie jak brak odpoczynku.
Wskazówki dotyczące poprawy tego problemu
Biorąc pod uwagę, że ten czynnik może mieć wpływ na naszą wagę, czas zabrać się do pracy. Często bardzo ważne jest, aby poprawić zdrowie jelit, stosować dietę bogatą w potas i błonnik (takie diety znajdziesz w http://kaloria.pl), dobrze się nawadniać, zwiększyć aktywność fizyczną i poprawić ewentualne zaburzenia równowagi hormonalnej, zaburzenia snu lub ciągły stres, jeśli takowe występują